Witryna i podstrony lub jej komponenty mogą zbierać Twoje dane pod postacią ciasteczek (Cookies). Poruszanie się po witrynie oznacza Twoją pełną akceptację ich zbieranie. W celu zarządzania danymi zbieranymi sprawdź utawienia swojej przeglądarki internetowej (prywatność/bezpieczeństwo - dane przeglądania/pliki cookie - ciasteczka).

baner fb warsztaty

Powrót do pomników

Kategoria: Żywa Edukacja - Blog
Opublikowano: sobota, 15, październik 2016
Sebastian

Wiosną, wraz z Agnieszką (Zielony Adres kliknij) dokonaliśmy przeglądu pomników przyrody ożywionej Zielonej Góry, w nowych powiększonych granicach. Podjęliśmy się tego, by uaktualnić podstawowe informacje na temat naszych lokalnych pomników. Ukazała się z tego drobna publikacja:

Tokarska-Osyczka A., Pilichowski S. 2016. Ocena zagrożeń i aktualizacja rejestru pomników przyrody ożywionych Zielonej Góry w jej nowych granicach. Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Zielonogórskiego. Inżynieria Środowiska 162 (42), 102-128.

Kto by się spodziewał, że jeszcze w tym samym roku wrócimy do prac przy pomnikach dokonując ich nieco dokładniejszego opisu... Kolaboracja z ZIELONY ADRES #2!!!

15.10.2016 przeglądaliśmy drzewa rosnące przy drodze leśnej łączącej Wysokie z Krępą w Zielonej Górze oraz kilka innych drzew. Z naszej obecności przy Trojaczkach (trzy dęby zlokalizowane w okolicy Wysokich) chciał skorzystać kleszcz i liczne strzyżaki, ale nie udało im się dopiąć swego ;)

kleszcz 10 2016 wysokie

Zdjęcie z modrzewiem na pamiątkę. Niestety drzewo zamiera, ponadto jest znacznie pochylone. Nigdy nie wiadomo, gdy dokona żywota...

modrzew pam 10 2016

buk krepa 10 2016

Dzień Edukacji Narodowe 2016

Kategoria: Żywa Edukacja - Blog
Opublikowano: czwartek, 13, październik 2016
Sebastian

14 października po raz kolejny od roku 1982 obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej. Doceńmy pracę nauczycieli, dydaktyków, edukatorów i wszystkich tych, którzy zaangażowani są w edukację. Ale edukację, nie indoktrynację ;)

dzien edu nar 2016

Relacja z Kew Gardens 2016

Kategoria: Żywa Edukacja - Blog
Opublikowano: niedziela, 09, październik 2016
Sebastian

Garstka zdjęć (link) z Royal Botanic Gardens, Kew w Londynie. Krótki pobyt, bo zaledwie kilkugodzinny, ale co zobaczyłem, to moje ;)Zdecydowanie polecam tam wstąpić przy okazji wizyty w Londynie. Choć ja akurat psychopatycznie muszę podejść do wszystkiego, co zajmuje sporo czasu, zatem konkluzja jest jedna, muszę tam wrócić i to na dłużej ;)

kew2016 sz 06

Natomiast po wizycie w Kew Gardens oraz w Muzeum Historii Naturalnej uderza mnie ta zasadnicza różnica w podejściu do tego typu miejsc w odniesieniu do Polski, a szczególnie mojego regionu. Tam mimo generowanych kosztów (wstęp do Muzeum darmowy), utrzymuje się za wszelką cenę kolekcję, sztab ludzi, zaplecze, infrastrukturę itd. U nas zaś widmo wydatków teraźniejszych i przyszłych inicjuje cały szereg dziwnych i często absurdalnych reakcji, ale przede wszystkim coraz mocniej rozwija się brak zrozumienia i szacunku dla takich miejsc jak muzea i ogrody botaniczne. Samorządowcy itd. licznie oczekują od tego typu placówek samoutrzymywania się, co więcej zarabiania, czyli generowania zysków. Ten brak wyobraźni prowadzi do upadku lub regresu w funkcjonowaniu takich placówek. Dość powiedzieć, że w Zielonej Górze miało powstać niewielkie zoo budowane w kilku etapach, a powstało MiniZoo "Bajkowa Zagroda" - zwierzyniec przesycony figurami postaci bajkowych, z kolei mające powstać Muzeum Przyrodnicze (zatem kolekcja, nauka, edukacja, turystyka) finalnie przybrało postać Centrum Przyrodniczego bez możliwości uzyskania statusu muzeum (muzeum to przede wszystkim zbiory). Z kolei ogród botaniczny od tego roku jest pod kontrolą Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej, a nie jak dotychczas uniwersytetu. Wewnętrzne przepychanki polityczne, szukanie pieniędzy, niekoniecznie na cele projektowe, ograniczanie potencjału i żądanie absolutnej kontroli nad jednostką i jej obliczem przez lokalną władzę - te wszystkie elementy owocują zacofaniem młodych instytucji, które o kolejne stulecia oddalają się od wizerunku starych instytucji, z którymi ciężko dziś walczyć z uwagi na dziedzictwo, jakie stanowią. Podsumowując, zamiast hodować perły i je polerować, roztrzaskujemy je młotem u zarania.

Dzień Drzewa (2016)

Kategoria: Żywa Edukacja - Blog
Opublikowano: poniedziałek, 10, październik 2016
Sebastian

10 października obchodzimy Dzień Drzewa (Arbor Day). Tego dnia szczególnie zwracamy uwagę na drzewa... choć, co ja gadam. Ile faktycznie się o tym mówi? Może poza szkołami i przedszkolami, gdzie prowadzi się akcje sadzenia drzew, jedynie sporadycznie obserwuje się zainteresowanie tym dniem. Nie wspominając, że powinniśmy się interesować drzewami i ich rolą w przyrodzie i środowisku, również miejskim, każdego dnia. I nie dotyczy to jedynie funkcji surowcowych... a przede wszystkim ekologicznych.

Gdybym miał zrobić swoje TOP 3 drzew, jakie widziałem w tym roku, to moje zestawienie wyglądałoby następująco. A tak przy okazji, zastanówcie się, jakie drzewa wywarły na Was największe wrażenie w tym roku i dlaczego. Komentujcie, ślijcie foty ;)

1. Buk w Ojcowskim Parku Narodowym.

Drzewo mocno powykręcane, z ubytkiem głównego pnia, poziomo ustawiony dolny konar, korzenie odkryte, oplatające wapienne skały na wzniesieniu w Ojcowskim Parku Narodowym. Fantastyczne, schowane drzewo, o niezwykłym pokroju, o "tym czymś", co wyróżnia je od innych. Samo drzewo otoczone mszakami, paprociami i nielicznym nasiennymi roślinami zielnymi.

2. Dąb Lucombe'a w Kew Gardens, Londyn.

Ogromny dąb o przepięknym pokroju, grubym pniu, ciekawie opadających dwóch gałęziach, które wspierają się na gruncie. Dąb należy do roślin uznanych za dziedzictwo Królewskich Ogrodów, Kew, posadzony w 1773 roku. Przypuszczalnie jedna z pierwszych sadzonek Lucombe'a, odkrywcy tego mieszańca dębów korkowego i burgundzkiego.

3. Buk w lesie w okolicy Krępy, Zielona Góra.

Spore drzewo, skryte na wyniesieniu pośród modrzewiowego zagajnika. Jeden z pni ułamany, trochę trudno dostępny. Buk, do którego dostaliśmy się podczas wstępnej inwentaryzacji pomników przyrody Zielonej Góry. Zdecydowanie polecam odnalezienie go, a następnie dotarcie do kolejnych drzew pomnikowych rosnących przy drodze leśnej łączącej Wysokie z Krępą w Zielonej Górze.

drzewa 2016

Pyton w Górzykowie

Kategoria: Żywa Edukacja - Blog
Opublikowano: sobota, 01, październik 2016
Sebastian

Godzinę temu odebraliśmy nietypowego węża w Górzykowie między Zieloną Górą i Sulechowem (woj. lubuskie). Państwo zgłosili zielonogórskiemu OTOZ, iż na podwórku znaleźli pytona... No fakt, ładna sztuka. Piękny dusiciel. Nie mam szczególnego opatrzenia, ale jak dla mnnie pyton królewski (Python regius).

W naszym województwie są to nadal relatywnie rzadkie zgłoszenia (co mnie dziwi z uwagi na bliskość Niemiec i Czech). Zazwyczaj sprowadzają się do znalezionych żółwi ozdobnych (Trachemys scripta). Oczywiście dotyczy to również rodzimych zaskrońców... 

python gorzykowo