Fragmentacja środowiska, jelenie, sarny...
Podczas dzisiejszych zajęć w szkole w niewielkiej miejscowości za Odrą ;) uczniowie zapoznali się z zagadnieniami ekologii, ochrony przyrody i ochrony środowiska. W ramach zajęć poprosiłem pierw by wyobrazili sobie, że kartka A4 to duży, wspaniały las. Następnie dzieci wybrali sobie jedno leśne zwierzę i narysowali je gdziekolwiek na kartce. Potem poprosiłem, by rozcięli kartkę na dwie części. Nieważne, czy równe czy nie (grunt by nie przez zwierzę). Następnie kartkę ze zwierzęciem znowu na dwie części i tak jeszcze dwa razy. Wszyscy zgodzili się, że las, w którym mieszka ich zwierzę stał się bardzo skromny. Efekt został spotęgowany o wyjaśnienie efektu brzegowego. Wyjaśniłem, że to czego symbolicznie dokonały dzieci to nie wycinka drzew, a fragmentacja środowiska. Poprosiłem, by złożyły całość niczym puzzle i odebrały linie cięcia jako sieć dróg, które my ludzie budujemy. Jestem przekonany, że dobitnie zrozumiały istotę przejść dla zwierząt, ich budowy oraz rozsądnego rozmieszczania wzdłuż drogi. Przede wszystkim nie za rzadko.
A ponadto powiedzieliśmy sobie co nieco o sarnach, jeleniach, danielach i łosiach. Poroży, rogach, jak nazywa się poszczególnych przedstawicieli płci u wymienionych gatunków. O roli wilka w regulacji populacji i paru kwestiach. W sumie czasu zabrakło na wiele kwestii, ale tak to już jest. Przyroda nie zna limitów.
Odsłony: 1458