Zimowy motyl
Zapewne wielu zna widok rusałek, zazwyczaj pawie oko (Inachis io) fruwających zimą przy oknie, chcący wydostać się na dwór, by znaleźć pożywienie i partnera. Na nieszczęście...
Na nieszczęście tych motyli pośpiech wywołany podwyższoną temperaturą otoczenia przerwał hibernację, a co za tym idzie skazuje je to na śmierć. Możemy spróbować im pomóc, podając rozwodniony miód i umieszczając w chłodnym (ale nie mroźnym) i osłoniętym od wiatru pomieszczeniu, gdzie być może ponownie zapadną w "sen zimowy" i dotrwają tym samym wiosny.
Rusałki nie zawsze zimują w domach (piwnice, strych), wszak nie wszędzie je znajdą. Składy drewna, odstająca i opadła kora, sterty gałęzi, jamki - mniej lub bardziej naturalne miejsca sprzyjają zimowaniu tych częstych, ale pięknych motyli, które swój żywot wiążą z często towarzyszącą człowiekowi pokrzywą. Bowiem gąsienice właśnie jej liśćmi się odżywiają.
Inne treści:
Popodziwiajmy razem motyle z Huisun w Tajwanie:
Zobacz galerię polskich gąsienic:
Zobacz mój wspólny utwór z byłym uczniem Arturem vel. Kiermanem pt. "Kaszmir", gdzie w swojej zwrotce robię analogię między ludźmi i naszym podejściem do świata wokół, a gąsienicą zawisaka, która pragnie w przyszłości otworzyć swe skrzydła i unieść się do nieba.
Odsłony: 2408