Kadry przyrody 01/6 "Lepy vs. szrotówek"
Kwiecień 2016.
W Zielonej Górze po raz kolejny oklejono kasztanowce (znaczną część, ale nie wszystkie) żółtymi lepami mającymi ograniczyć szkody powodowane przez drobnego motyla, jakim jest szrotówek kasztanowcowiaczek. Larwy motyla żerują w liściu, tworząc miny (minują liść). Dość powiedzieć, że lepy mają znikomą skuteczność, przy tym bardzo negatywnie oddziałują na inne bezkręgowce, niczemu winne. Liczne owady i pajęczaki przylepiają się i dokonują żywota.
Jedyna słuszna metoda walki ze szrotówkiem to grabienie i wywóz liści. Przekompostowane przydadzą się jeszcze, zaś zimujące szrotówki zginą. Zabawne, że przykładowo aleja kasztanowców białych przy Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Zielonogórskiego razi żółcią lepów, zaś liście nie zostały uprzątnięte i wywiezione. Dodajmy, że na tę chwilę (kwiecień) udział szrotówka wśród ofiar lepów jest znikomy lub ŻADEN.
Na zakończenie - jeszcze zabawniejsze, czy smutniejsze jest zaopatrzenie w lep kasztana jadalnego (nawiasem pomnikowego) na Osiedlu Przyjazni. Lep wisi raczej nie od tego roku i dość powiedzieć, iż szrotówki nie atakują kasztany (rodzaj Castanea), a kasztanowce, szczególnie białe.