Zmarła Nola, samica nosorożca białego północnego
Z przykrością świat przyjął wiadomość o śmierci 41-letniej samicy nosorożca białego północnego (Ceratotherium simum cottoni). Samica, imieniem Nola, zmarla w wyniku kłopotów zdrowotnych związanych z wiekiem i infekcji bakteryjnej w Zoo Safari Park w San Diego (USA). Strata potężna, gdyż w chwili obecnej zostały przy życiu jedynie trzy osobniki tego podgatunku (wszystkie pilnie strzeżone w Ol Pejeta Conservancy, w Kenii; sprowadzone z czeskiego ogrodu zoologicznego).
Nosorożec biały (C. simum) dzieli się na dwa podgatunki - północny (C. s. cottoni) oraz południowy (C. s. simum). Ostatni jest w najkorzystniejszej sytuacji spośród wszystkich nosorożców, co nie znaczy, że unika presji ze strony kłusowników. W rzeczywistości niemożliwe jest jednoznaczne stwierdzenie, czy podgatunek północny wymarł w obrębie swego naturalnego zasięgu z uwagi na utrudnione pozyskiwanie danych z tych obszarów (akcje zbrojne, wojny domowe itd.). Trzy pozostałe przy życiu osobniki, o których wiemy, nie napawają optymizmem co do możliwości odnowy podgatunku w sposób konwencjonalny (samiec i dwie samice; uboga pula genowa). Wśród możliwych rozwiązań ochronnych wymienia się krzyżowanie podgatunku północnego z południowym, celem zachowania przynajmniej części puli genowej oraz intensyfikacja badań nad sztucznym rozrodem i inkubacją zarodków in vitro lub in vivo, w ciele samicy innego gatunku.