Zainspiruj dziecko
Jak sprawić, aby społeczeństwo zrozumiało, że przyrodę należy szanować i dbać o nią? Nasz stosunek do przyrody odbija się tym, co przyroda i nasze otoczenie jest w stanie zaoferować nam. Rzeczywiście nie ulega wątpliwości, że sprawą największej wagi powinna być szeroka, innowacyjna, zasobna w wiedzę i kształtowanie zdolności manualnych, a także kreatywności, logicznego, analitycznego (naukowego) i krytycznego myślenia edukacja. A ta powinna być wspierana przez klasyczne lekcje przyrody mające oparcie w nowoczesnych technologiach. Te jednak nie są zawsze niezbędne. Mamy wiosnę, mówi nam o tym kalendarz, pogoda i przyroda ożywiona w szczególności. Ropuchy ruszyły do zbiorników wodnych. Z łatwością można je dostrzec wszędzie tam, gdzie znajdziemy staw, jezioro czy starorzecze.
W rozważanich dotyczących stosunku człowieka do przyrody, szczególnie na tle zdarzeń mających miejsce w kraju i moim mieście, przychodzą na myśl słowa Henryka Skolimowskiego: "Albowiem patologią jest redukowanie sensu ludzkiego życia do konsumpcji, ograniczanie go do jego aspektów fizycznych, biologicznych i ekonomicznych" [Filozofia żyjąca. Eko-filozofia jako drzewo życia. Wydawnictwo Pusty Obłok, 1993].
Kilka dni temu zabrałem syna po przedszkolu do Parku Poetów w Zielonej Górze, zainspirowany bogatymi melodiami ptaków w godzinach porannych. Gabryś biegał z lornetką wpatrzony w ptaki, wspinał na pochyłe drzewo, oglądał kwitnące rośliny runa leśnego, ale i zwrócił sporo swej uwagi w kierunku ropuchy szarej wędrującej właśnie do stawu. Zachęcam do wspólnych spacerów i poszukiwań oznak życia wokół. Tak, aby w przyszłości niewłaściwe gospodarowanie przestrzenią buntowało człowieka w sposób naturalny. I nie, nie jest to żaden ekoterroryzm. Choć w powszechnym mniemaniu najwyższych urzędników Zielonej Góry jest.