Chcemy nowego ZPK w ZG!
(zobacz szersze omówienie, kliknij) "Wnioskujemy o utworzenie zespołu przyrodniczo-krajobrazowego (dalej ZPK) „Źródliska Gęśnika”, położonego na wschód od centrum Zielonej Góry, pomiędzy ul. Kętrzyńską a sołectwem Stary Kisielin. Na południu obszar ogranicza osiedle Mazurskie, Szosa Kisielińska, ul. Bałtycka, Żeglarska, projektowana Bosmańska wraz z ciekiem wodnym, na wschodzie przedłużenie w kierunku torów ulicy Bosmańskiej, a na północy tory kolejowe wraz z wyznaczonymi fragmentami terenów leśnych po ich północnej stronie. Do obszaru ZPK proponujemy włączenie także koryta cieku wypływającego niegdyś ze źródła przy ul. Sopockiej / Trójmiejskiej. [...]"
Tak brzmi wstęp wniosku o utworzenie nowej obszarowej formy ochrony przyrody dla Zielonej Góry. W ubiegłym roku donosiłem, że za Osiedlem Mazurskim jednak jeszcze storczyki są obecne. Był to impuls, aby powrócić do tematu ochrony tego obszaru, jako po drugiej stronie Szosy Kisielińskiej wybudowano osiedle domów rodzinnych na wilgotnych łąkach z kukułkami. A temat jest już "wiekowy", bo sięga na dobre do roku 2008, gdy przyrodnicy zwracali uwagę na wartość przyrodniczą tego obszaru. Na niewiele się to zdało jak niestety widać współcześnie.
W dużym skrócie zatem. Czterech ich było i w czterech waloryzację przyrodniczą sporządzili. Skład nasz wymienię poniżej, tu zaznaczę, że składamy do urzędu miasta i kilku instytucji do wiadomości dokumentację zawierającą projekt uchwały, wniosek oraz wykonaną społecznie analizę przyrodniczą obszaru ze szczególnym uwzględnieniem warunków wodnych w ujęciu współczesnym i historycznym (sieć hydrograficzna, zbiorniki wodne, źródliska Gęśnika), wskazujemy na obecność dwóch populacji nasięźrzała pospolitego, reliktowej rośliny chronionej ściśle, populację kukułki szerokolistnej (mój błąd sprzed roku z plamistą, siła sugestii ) - krajowego storczyka chronionego częściowo oraz zupełnie nowe jego stanowisko, totalnie skrajne, raczej nienotowane wcześniej, stanowisko listery jajowatej - drugiego krajowego storczyka, również chronionego (jak to storczyki), jedno stanowisko czosnku niedźwiedziego (pod ochroną), ale również stanowiska chronionych mszaków, m.in.: parzoch szerokolistny (ochrona ścisła), nastroszek kędzierzawy, nastroszek Brucha, pędzliczek zielonawy, szurpek śliczny, szurpek pręgowany.
Wśród ciekawych gatunków roślin należy wymienić czworolist pospolity i mannę gajową.
W obrębie ZPK wydzieliliśmy koncepcyjnie trzy podobszary oraz trzy formy ochrony przyrody wewnątrz ZPK:
a) użytek ekologiczny "Mazurskie storczyki" w nawiązaniu do nazwy rozrastającego się obok osiedla,
b) powierzchniowy pomnik przyrody "Łęgi Gęśnika",
c) użytek ekologiczny "Zielonogórskie nasięźrzały".
Analizy przyrodnicze będą trwały na bieżąco, gdyż w czterech, nawet na przestrzeni lat, nie da się wyłapać wszystkiego, co cenne na takim obszarze (około 68 ha dla całości). A obserwacje wieloletnie i obraz współczesności wymagają mocnej weryfikacji i godnego podejścia do tego obszaru. Dodajmy, że powyższe działanie odbywa się społecznie.
Na bieżąco będziemy informować o postępach Stay tuned
Team: Marcin Dziubek z nieocenioną wiedzą o obszarze i działaniach (prób) na rzecz ochrony tych miejsc sprzed ponad 10 lat, Paweł Zalewski z nieocenioną zawziętością z redagowaniem trzonu dokumentów, trzymaniem ustalonego deadline'u i analizy hydrograficznej, dr Stanisław Rosadziński z nieocenioną wiedzą botaniczną, siedliskową i szczególnie mistrz mszaków, no i ja, Wasz uniżony Miejski Druid, taki sobie doktorek przyrodnik z Ogród Botaniczny Uniwersytetu Zielonogórskiego, Żywa Edukacja - Sebastian Pilichowski i Ruch Miejski Zielona Góra, co co nieco terenu przeczesał i co nieco tam też znalazł
Dobrego dnia!
#ochronaprzyrody #zielonagóra #ZielonaGóraprzyroda #żywaedukacja #RMZG #ruchmiejskizielonagóra #przyroda #że
22 V 2020 Światowy Dzień Różnorodności Ekologicznej
Wiecie doskonale, że dla mnie takie dni jak Dzień Ziemi czy Światowy Dzień Różnorodności Ekologicznej przypada każdego dnia roku.
Światowy Dzień Różnorodności Biologicznej obchodzimy w maju od 2000 roku, gdy przeniesiono go z 29 grudnia (a szkoda, dzień mych urodzin ;) ). Ma on za zadanie uwypuklić potrzebę ochrony zanikającej w zastraszającym tempie bioróżnorodności. Okazuje się, że założone przez forum międzynarodowe cele wyhamowania tempa wymierania nie sprawdziły się. Stąd stoimy przed krytyczną presją czasu.
Read more: 22 V 2020 Światowy Dzień Różnorodności Ekologicznej
Koza Matylda
Dziś Dzień Praw Zwierząt. Nie mogę nie wspomnieć o akcji sprzed dwóch dni.
Zadzwoniła Iza z Biuro Ochrony Zwierząt, czy przyjmę szybko kozę z bestialsko uszkodzonym okiem. Człowiek kalkuluje wtedy wiele i nie chodzi nawet o kasę. Chodzi o możliwości i czas, który zwierzęciu trzeba poświęcić. A z tym krucho ostatnio.
Ale... czemu winne jest zwierzę? Niech przyjeżdża, najwyżej na chwilę, na przeczekanie.
3 V 2020 dwa dni terenu
To były dobre dwa dni. Wczoraj i dziś spędziłem je w dużej mierze w terenie, wśród olsów i łęgów w wschodniej części Zielonej Góry. Znalazłem sporo osobników ciekawej i chronionej ściśle rośliny, o czym - Wybaczcie - podzielę się za jakiś czas, gdy już pewno szczegóły ważnego przedsięwzięcia będą dopięte na ostatni guzik :) Niemniej warto było. Warto było uciec od zgiełku wokół na różnych płaszczyznach. Warto było posłuchać kukułki, dzięcioła czarnego, który i w locie i spoczynku robi na mnie zawsze wrażenie czy wilgi.
wariant - zdjęcie w masce, żeby miło było ;) Kliknik "czytaj więcej!" :)
1 V 2020 Odra
Susza, susza i susza... Mieszkając przy Odrze doświadczam często takiego widoku: robi się ciemno, chmury zasnuwają niebo, wzmaga się wiatr i z nadzieją mówisz - wreszcie będzie padać. I już widzisz ten słup wody w oddali, po drugiej stronie odnogi Odry. I... oczywiście deszcz przeszedł bokiem koniec końców... I tak stale. Oczywiście, poziom wody w Odrze to nie tylko opady na jej odcinkach, jak u mnie, ale i u jej początków, podobnie jak istostnym elementem jest śnieg. A śniegu zabrakło, nie zasilił więc rzek i innych cieków, zbiorników... Widać to po paru tygodniach wiosny. Na tę chwilę rzeka nie ma powierzchniowo łączności z rozlewiskiem, które pokazywałem Wam wiosną z racji pokrycia tafli azollą (kliknij). Ale ciekawe odkrycia czasem można poczynić, gdy poziom wód opadnie... (niżej)