Wielbłądki (Raphidioptera) uznawane są za reliktową grupę owadów, w randze rzędu, który dzieli się na dwie współczesne rodziny: wielbłądkowate (Raphidiidae) oraz Inocelliidae. Materiał paleontologiczny pozwolił jednak wyróżnić dodatkowo cztery rodziny (wszyscy ich przedstawiciele wymarli), spośród których jedna należy do podrzędu Priscaenigmatomorpha, zaś pozostałe trzy i obie współczesne klasyfikowane są w podrzędzie Raphidiomorpha. Czas powstania grupy jest stale poddawany dyskusji, czy wywodzą się z późnego paleozoiku, czy z mezozoiku, dolnej jury. Niezależnie od wieku, wygląda na to, że swój szczyt przeżywały w jurze i kredzie.
Swym wyglądem przypominają nieco wielbłąda, a to z uwagi na wydłużony pierwszy segment tułowia - przedtułów (prothorax). Użyłkowanie błoniastych skrzydeł obu par jest bardzo bogate, co jest cechą wspólną dla wielbłądek, sieciarek (Neuroptera) oraz wielkoskrzydłych (Megaloptera). Wielbłądki występują w holarktyce, tj. potężnej krainie zoogeograficznej, obejmującej znaczną część półkuli północnej.
Są to owady drapieżne, uzupełniające dietę pokarmem roślinnym (np. pyłkiem). Uznawane są za pożyteczne, gdyż chętnie zjadają m.in. mszyce, ale również owady uszkadzające drzewa i drewno, szczególnie w stadium larwalnym. Wszystko dlatego, iż stadia młodociane żyją pod korą, gdzie wyszkukują larwy licznych gatunków chrząszczy, np. korników. Cały cykl rozwojowy od jaja do imago trwa co najmniej dwa lata, sporadycznie może trwać dłuższy czas. Odbywają przeobrażenie zupełne, ze stadium poczwarki.
W Polsce opisano 10 gatunków spośród ok. 70 znanych w Europie (na świecie opisano ponad 200).
W styczniu 2016 r. dostałem przypadkiem zebraną larwę, miesiąc później przekształciła się w imago.
Osobnik imago świeżo po ostatniej wylince, pompujący skrzydła.
Samica posiada długie pokładełko, umożliwiające składanie jaj pod lub w szczeliny kory.
Zakreślono samicę, która złowiła się w lep wiszący na kasztanowcu (przeciw szrotówkowi).
Ta wielbłądka zawędrowała do budynku z początkiem kwietnia 2016 r.
Została wypuszczona by znalazła partnera do rozrodu.