14.04.2019 Spacer z Dąbrowy
Zapracowany ten kwiecień ;) Z poślizgiem, bo z poślizgiem, ale trochę wychodzę z zaległości :)
14.04.2019 odbył się spacer z Dąbrowy (gmina Zabór) w kierunku Bukowej Góry (zobacz tutaj - kliknij) i chociaż do samego rezerwatu nie w rozumieniu granic nie dotarliśmy, to do wzgórza, na którym się znajduje, owszem :)
Spacer odbył się z inicjatywy Joanny Liddane, zielonogórskiej społeczniczki (Zielonogórskie Towarzystwo Upiększania Krajobrazu, Ruch Miejski Zielona Góra) i jak się okazało, dojazd do Dąbrowy nie był problemem dla mieszkańców m.in. Zielonej Góry. Ze swojej strony wziąłem udział z wielką chęcią w spacerze, gdyż: 1) nigdy nie szedłem w kierunku starorzecza Odry i Bukowej Góry od północy, zawsze od południa (m. Bobrowniki), 2) wreszcie oderwałem się od komputera i obowiązków. A do tego, jak na zawołanie, wczesnym popołudniem zaczęło się rozpogadzać.
Spacer wiódł po ciekawej rzeźbie terenu, drzewa we wczesnej fazie ulistniania się umożliwiły podziwianie panoramy z zakolem Odry, dla mnie zaś rozczulające były wszędobylskie siewki buków (zresztą jak zawsze). Wśród kwitnących borówek uwijały się trzmiele, gdzieniegdzie z pni sosen wyrastały sosny rozpierzchłe, ale to co mnie szczególnie uradowało, to czworolist pospolity. Jest to roślina występująca w lasach, ale gdzie obecne są procesy naturalne, zatem ich obecność nie idzie w parze z gospodarką leśną. Do tego jest to nieco kapryśna roślina - pełne słońce jej nie służy, sucha i zbyt mokra gleba również jej nie odpowiada. Czworolist szczególnie ciekawie wygląda, gdy owocuje - na szczycie dotrzec wtedy można jedną, ciemnogranatową jagodę (zobacz - kliknij). Uwaga, roślina trująca!