Witryna i podstrony lub jej komponenty mogą zbierać Twoje dane pod postacią ciasteczek (Cookies). Poruszanie się po witrynie oznacza Twoją pełną akceptację ich zbieranie. W celu zarządzania danymi zbieranymi sprawdź utawienia swojej przeglądarki internetowej (prywatność/bezpieczeństwo - dane przeglądania/pliki cookie - ciasteczka).

baner fb warsztaty

Komentarz do artykułu GL o petycji dot. ochrony Odry

Opublikowano: poniedziałek, 20, listopad 2023 Sebastian

powrót


Ochrona przyrody to zło.

14.08.2022 Pozorna sielanka znad Odry

Dziś w Gazecie Lubuskiej czytamy artykuł poświęcony staraniom Ruchu Miejskiego Serce Zielonej, Ruch Miejski Zielona Góra oraz Stowarzyszenie Leubuzzi na rzecz objęcia Odry formą ochrony przyrody. Piszę ogólnikowo, bo choć chciałoby się o realny zakres ochrony na międzywojewódzkim przebiegu rzeki, to kilka miesięcy temu rozmawialiśmy w Lubuskim Urzędzie Marszałkowskim o zgłoszonej petycji podczas posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Sejmiku Województwa Lubuskiego. Zostałem zaproszony do inicjatywy, aby przedstawić argumenty przyrodnicze za powołaniem Parku Krajobrazowego Doliny Środkowej Odry.

Tyle wstępów. W miarę obszernym artykule dzisiejszego wydania GL zapoznamy się z wycinkami opinii kilku lubuskich polityków/urzędników, gdzie wybrzmiewa ton "delikatności materii" w pogodzeniu interesu gospodarczego, cywilnego i przyrodniczego. Wybrzmiewa na wierzch niczym lawa, co ledwie wulkan opuściła, obawa o hamulec gospodarczy, o zaniechanie uczenienia Odry rzeką żeglowną.

10112020dzienjeza s

Poziom świadomości tego, co dzieje się w świecie przyrody ożywionej i nieożywionej nie pozostawia wiele do życzenia. Tu nie ma żadnego poziomu, a już szczególnie po stronie autora tekstu, redaktora R. Bagińskiego. Zacytujmy puentę:

"Praktyka działania ruchów ekologicznych w Polsce i na świecie, pokazuje, że nawet niewinna deklaracja samorządu, szybko jest wykorzystywana do zwalczania kluczowych inwestycji, blokując je na lata, albo na zawsze. Pewne jest jedno: to kontynuacja bitwy o Odrę, gdzie pod pozorem szlachetnych motywacji ekologów, trwają zabiegi środowisk niemieckich, aby trwale zablokować rozwój transportu śródlądowego w Polsce. Najprawdopodobniej, Ruch Miejski Serce Zielonej nie ma złych intencji, ale aktywność organizacji i kilku innych w ostatnich tygodniach, wskazują na przygotowania do wyborów samorządowych."

Totalnie idiotyczne jest spychanie merytorycznych działań na rzecz ochrony przyrody, od której wszyscy zależymy niezależnie od przekonań, idei i wiar, do działalności politycznej, antypolskiej i populistycznej. W całym tekście musiał wybrzmieć lans marszałkini z "złej opcji politycznej", ale nie wybrzmiało ani hasło na temat polityki środowiskowej ostatnich lat rządów. Ja nie wiem, na ile pan redaktor śledzi wieści ze świata i dostrzega jak wygląda ostatnio Dubaj, jaką imprezę mają na Islandii, jak cudownie wygląda Etna, co dzieje się w Japonii... Ja nie wiem, na ile pan redaktor jest kompetentny, aby rozmawiać o klimacie, ruchu mas powietrza, aktywności tektonicznej, zaburzonej fenologii świata przyrody go otaczającej (w listopadzie mamy październik), po hydrobiologię. Wiem tylko, że tekst, który mógłby stanowić istotne narzędzie informujące społeczeństwo o inicjatywie i podjęciu dyskusji ścierającej te zagrożone interesy grup społecznych z powołaniem którejkolwiek formy ochrony przyrody posiada jedynie moc straszenia społeczeństwa ekologianami działającymi na rzecz Niemców.

cytat2023 02 s

Intelektualna ohyda. Tak właśnie wygląda podejście, które może zostać szybko zweryfikowane. Gdy dwa lata z rzędu słońce i brak wody nas wszystkich przypaliły, to nagła światłość wiekuista rozpłonęła gorliwym blaskiem ku nauce, ku ochronie przyrody i szukaniu wsparcia w tych obrzydliwych ekologicznych rozwiązaniach. Nagle się okazało, że faktynie łąki kwietne niegolone niczym trawnik do ziemi zatrzymują wodę w glebie, a drzewa są ciekawe, bo dają cień i parując zmniejszają odczuwalną temperaturę. Gdy niezliczone masy ryb zostały wyłowione martwe z Odry okazało się, że można w moment, na pstryknięcie palcami zobaczyć istną pożogę śmierci. Zobaczyć - owszem, gorzej, że jest w wodzie znacznie więcej niedostrzegalnego życia, daleko istotniejszego dla funkcjonowania ekosystemu, co gorsza rzeka nie zna granic administracyjnych województw czy państw. Ciekawe, jak zareagowałby pan redaktor, gdyby jednego dnia woda w rzece stała się mętna, cuchnąca i pokryta śluzowanym filmem. Ciekawe, czy wtedy też byłby to interes antyrządowy, antypolski i proniemiecki. Ilu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, jak wyglądałaby rzeka, jezioro, gleba pozbawiona życia - tych wszystkich mikroorganizmów, utrzymujących podstawowy balans tych ekosystemów?

Wybrzmiewa w tekście brak rzetelności dziennikarskiej. Po pierwsze nie są wymienieni wszyscy autorzy petycji (research? celowe pominięcie?). Po drugie, upolitycznienie merytorycznej petycji. Po trzecie, brak wzmianki o odbytym spotkaniu i jego przebiegu, na którym wiele różnych argumentów zostało przedstawionych w trakcie wystąpień gości posiedzenia komisji.

Odniosę się też do przytoczonych słów pani radnej Beaty Kulczyckiej:

"Jestem proekologiczna, ale nie zabijam myślenia o gospodarce, gdyż region musi się rozwijać"

Dlaczego stale wszyscy ludzie posiadający moc decyzji wiążą ochronę przyrody z brakiem rozwoju? Dlaczego jak ognia boimy się, że przy każdej inwestycji pojawi się dziad leśny, który mchem wstrzyma nam inwestycję?

cytat2023 01 s

 

Może warto odwołać się najpierw do najpotężniejszego atrybutu ludzkości, każdego dnia odrzucanego - intelektu i umysłu. Od setek lat dynamicznie rozwijają się różne dziedziny i dyscypliny nauk. Wśród nich biologia, fizyka i chemia ze swoimi różnymi interdyscyplinarnymi działami. Dostarczają one od dawna rozmaitych dowodów na to, dokąd zmierza trzymanie świata przyrody za mordę. Jest nas coraz więcej, presja coraz większa i arogancja ludzka rośnie wykładniczo z roku na rok w iluzorycznym przekonaniu, że możemy jeszcze bardziej się w tym nabrzmiałym balonie rozpychać. Otóż, nie możemy już. Wycinane aleje drzew z wielką pasją, bo trasa musi być szeroka jak pas startowy spotyka się z problemem, jakim jest mizerna udatność nasadzeń kompesacyjnych i ogromna śmiertelność młodych drzew w pasie drogowym. Nierozwiązany od lat problem soli drogowej, która wywołuje suszę fizjologiczną i uniemożliwia wiosną pobranie wody przez drzewa pogłębia się z roku na rok. Jezdnia musi być bezpieczna, bez wątpliwości, ale czy naprawdę nie jest realne minimalizowanie wpływu soli? Traktujemy rzeki jak ściek bez granic. Mówimy o biednych rybach, ale to nie one czyszczą rzekę z tego, co jej fundujemy zarówno w gospodarstwie domowym, jak i przemyśle. To jej naturalne fizyczne właściwości oraz biologiczne wyrażone w kompozycji mikroorganizmów zapewniają, że ryby te mogą tam nadal funkcjonować. Dostaliśmy rok temu wyraźny sygnał, już chyba bardziej się nie da tego zobrazować, że prace w dnie rzeki, uwolnienie gromadzonych przez dekady osadów pościekowych oraz wprowadzanie nowych stanowią włącznik dla alg złocistych, które w krótkim czasie potrafią przemodelować ekosystem. Szczególnie, gdy przepływ wody jest niewielki, poziom wody w rzece niski, a letnie promienie słońca są niczym środek dopingowy.

cytat2023 01 s

Rola drzew w mieście.

Wyzwaniem współczesnym jest sprawienie, aby ochrona przyrody szła w parze z rozwojem, czy jak ja to wolę wówczas określać - postępem. Ten jednak może wymagać w niejednej sytuacji wykonania kroku w tył. Musimy zrozumieć, jeśli chcemy swobodnie funkcjonować w tym świecie na płaszczyźnie środowiskowej, że zachłanne sięganie po więcej w końcu się ukróci. Należy wobec świata przyrody nieco wreszcie zgiąć kark i wycofać się w paru obszarach. Niski stan wiedzy, niemoc w dostrzeganiu związków w przyrodzie, brak podstaw, aby proste zależności diagnozować są znakiem współczesności. Świata XXI wieku zachłyśniętego sztuczną inteligencją, bo zaczyna ludzkości brakować już własnej.


Film wiral po pożarze składowiska odpadów w zielonogórskim Przylepie (2023). Film wzbudził dużą dyskusję oraz stał się źródłem hejtu dla wielu użytkowników Facebooka.


Odpowiedź na różne zarzuty i kwestie poruszone w komentarzach do powyższego filmu.


22 IV 2021 Miejskodruidzkie refleksje znad Odry.



powrót