Nausitous z Bobrowników
Ostatnich kilka dni minęło mi dość bogato pod względem przyrodniczym. Tym samym udało mi się zajrzeć w parę miejsc w Zielonej Górze, parę tuż pod czy do samego Łagowa, lubuskiej perły. Nie będę się tu jednak okrutnie rozwodził, wszystko w swoim czasie. Istotne jednak, by pochwalić się Wam takim oto kadrem - dwa modraszki nausitousy (Phengaris nausithous Bergsträsser, 1779) (modraszkowate; Lycaenidae - kliknij) z Bobrowników, okolic rezerwatu "Bukowa Góra" (gmina Otyń; kliknij). Skakałem dosłownie od kępy do kępy kwitnących bukwic, a tu taki cudowny krwiściąg lekarski z tymi motylami!
Dlaczego tak mnie to pali pozytywnie? Boc to zagrożony wymarciem gatunek, wymagający kilku istotnych czynników, aby z powodzeniem się rozmnażać i rozwijać. Potrzebne są kwitnące krwiściągi lekarskie (Sanguisorba officinalis L.), ale i mrówki z rodzaju wścieklic (Myrmica spp.). Motyle te żerują niemal wyłącznie na krwiściągu lekarskim, tj. postacie dorosłe pobierają z jego kwiatów nektar, z kolei gąsienice żerują do pewnego momentu wewnątrz kwiatostanów, zjadając rozwijające się nasiona. Nastepnie opuszczają kwiatostan i spadają na ziemię, gdzie znajdowane są przez robotnice wścieklic. Te zaś po rytuale adopcji (gąsienica wkupuje się w łaski wydzielając atrakcyjną dla mrówki ciecz) zabieraja gąsienicę do mrowiska.
W mrowisku gąsienice stają się pasożytem społecznym (tu myrmekofilia) i przeczekują w nim zimę, wiosnę, aż do lata. W mrowisku równiez przepoczwarczają się. Podobną biologię pod względem myrmekofilii mają modraszek telejus (Phengaris teleius Bergsträsser, 1779) czy modraszek arion (Phengaris arion Linnaeus, 1758), przy czym ten pierwszy związany jest również z krwiściągiem lekarskim, a drugi z kolei z macierzanką piaskową (Thymus serpyllum L.) (i nie tylko). Brak powyższych elementów czy niewłaściwe terminowo koszenie łąk powoduje zanikanie tych specyficznych modraszków.