Za małe ubranie
Owady, podobnie jak inne stawonogi (i rozmaite bezkręgowce) w miarę upływu czasu zmuszone są linieć, innymi słowy zrzucać za małe ubranie. W przeciwieństwie do nas, rosną one bowiem skokowo. Owad po pobraniu odpowiedniej ilości biomasy, przekształceniu jej we własną, a dalej na skutek informacji hormonalnej dostaje sygnał, że nadszedł czas na wymianę garderoby. Na załączonym zdjęciu, na dolnej ilustracji po lewej widać samicę straszyka olbrzymiego (nawiasem - spory straszyk) oraz wylinkę imaginalną samicy (u dołu, po prawej), a zatem ostatnią. Dostrzec można na podstawie wylinki, że stadium subimago (przedostatnie stadium rozwojowe) nie posiadało jeszcze rozwiniętych skrzydeł. Dorosła samica zaś ma skrzydła, jednakże zredukowane i niezdatne do lotu, co jest cechą gatunku (samce mają w pełni rozwinięte skrzydła, co widać na górnej ilustracji - po lewej od wylinki).
Barcikowice, Dzień Dziecka 2015
Dzisiaj, w Dzień Dziecka, miałem okazję zrobić mini pokaz dla całego mnóstwa dzieci (ponoć ok. 120, ale nie wiem....). Młodzi adepci sztuk przyrodniczych z sympatią oglądali karaczany - te małe i duże, straszyki, czy modliszki. W tym miejscu polecam Agroturystykę Relax w Barcikowicach Małych, wspaniałe miejsce na wypoczynek ;)
Koszyki pełne pyłku
Pszczoły miodne oraz niektórzy inni przedstawiciele pszczół są w stanie zbierać pyłek i formować go w obnóże, widoczne jako pakiety zebrane na specjalnie do tego przystosowanych odnóżach trzeciej pary. Po zebraniu odpowiedniej ilości pyłku, obnóże transportowane jest do ula, gdzie podlega fermentacji i przekształca się w pierzgę, podstawowy pokarm czerwi (larw), młodocianych imagines, czy królowej.
Naczelne naprawę są zagrożone
Wiele gatunków naczelnych, zatem naszych bliskich krewnych stoi w obliczu zagrożenia wymarciem. Z reguły dzieje się tak na skutek przede wszystkim masowej wycinki drzew prowadzącej do wylesienia. A jak powszechnie wiadomo brak niszy ekologicznej możliwej do zasiedlenia / wykorzystania uniemożliwia zdobycie pokarmu, znalezienie schronienia czy choćby miejsca do rozrodu. Dotyczy to m.in. środkowoamerykańskich czepiaków czarnorękich (na zdjęciu Ateles geoffroyi yucatanensis), czy orangutanów.
,
Karaczany, karaluchy - nie takie złe ;)
Wczoraj w Radio Zachód rozmawialiśmy m.in. o karaczanach, w tym o zbliżającej się wielkimi krokami potrzebie masowej produkcji białka zwierzęcego np. poprzez hodowlę karaczanów. O tym i o innych, myślę, ciekawych rzeczach (składanie szkieletów, ślimaki przenoszące psie patogeniczne nicienie, czy historia o fotografowaniu zimorodka) mogliście posłuchać wczoraj w audycji "Między nami zwierzętami". Nagranie zapewne dostępne już wkrótce, a póki co sprawdźcie wcześniejsze materiały na stronie audycji [kliknij tutaj]. Bądźcie na biężąco dzięki jeszcze świeżej stronie na Facebooku: [kliknij tutaj].