Frapujące modliszki
Pamiętam, że jako dziecię zapalone przyrodniczo niezwykle fascynowały mnie modliszki. Mistyczne, sztuki walki, drapieżnik o wielkiej wytrwałości, mitologia miejska wokół motywu samicy pożerającej samca (nie wszystkie gatunki, a u kanibalistycznych kilka czynników na to wpływa), tej ludzki niemal wygląd, od wieków intrygujący ludzi różnych kultur i zakątków świata...
Tak wiele przystosowań, od odnóży chwytnych i wielkich oczu złożonych, po kształty - modliszki kwiatowe, przypominające patyki lub suche źdźbła traw...
Na zdjęciu dwie samice: Sphodromantis 'Aurea' o złocisto-niebieskim kolorze, zajęta konsumpcją oraz Deroplatys lobata, wyglądającą jak suchy liść wśród suchych patyków (choć jest tak najedzona, że bardziej na jakąś bombeczkę wygląda).