Me korale dziś i wstecz
Kiedyś zobaczył go. Pseudokoralówkę. Węża niejadowitego, a udającego swymi barwami węże koralowe, koralówki. Te już są jadowite. Mały Sebix gapił się w telewizor, jak Jeff Corwin pokazywał te węże. Najpierw na Animal Planet z talerza, wyłącznie po angielsku. Później poza zasięgiem, nie że po polsku, a na zakodowanej platformie. Sebix rósł, czasem widywał pseudokoralówki w programach w TV, czasem w jakimś zoo, potem na necie. W końcu Sebix skonkretyzował, że najbardziej urzeka go pseudokoralówka (wąż mleczny, wąż królewski) pueblańska (Lampropeltis triangulum campbelli).
I tak też przyszedł rok 2008, gdy marzenie o zakupie węża się ziścił. Nastroje w domu były mieszane, ale stało się. 40centymetrowy wąż pojawił się w domu.
"Wężuś", mój pierwszy wąż, ma już 12 lat z hakiem :) I chociaż ostatnimi czasy badania genetyczne klasyfikują już inaczej tego wężą, co prawda w oparciu o molekularną definicję gatunku (Lampropeltis polyzona), to mój Wężuś to nadal ten sam puebluś ;)
Linienie zarejestrowane dnia 18 XII 2009: