Aspekt wiosenny '20
Wiosna wybiła, ale drzewa nadal stoją w pąkach lub dopiero nieśmiało nimi strzelają. To najlepszy czas dla rozmaitych roślin runa leśnego, które właśnie teraz znalazły się w sytuacji - jest względnie ciepło, jest słonecznie, a do dna lasu dociera jeszcze światło. Sytuacja ta zmieni się niabawem, gdy na dobre liście przyozdobią drzewa. I tak przyjrzałem się łanom cebulic syberyjskic (Scilla siberica Haw.) i śniezyczek przebiśniegów (Galanthus nivalis L.) na byłym cmentarzu ewangelickim w Zaborze k. Zielonej Góry, wśród których kwitły również złocie żółte, ziarnopłony wiosenne (Ficaria verna Huds.) i nieprzerwanie od jesieni jasnoty purpurowe (Lamium purpureum L.).
W Parku Poetów zaś w Zielonej Górze pojawiły się już łuskiewniki różowe (Lathraea squamaria L.) [kliknij], rośliny pasożytnicze, który rozwiajają się na korzeniach wybranych drzew i teraz właśnie jest ten moment, gdy można je podziwiać, a raczej ich wspaniałe kwiatostany, wabiące trzmiele. Piękne, łuskowate kwiatostany jeszcze ciasno są zamknięte, ale niebawem wydłużą się jeszcze nieco i w pełni zaprezentują swe wdzięki. Tu także kwitną cebulice syberyjskie, przebiśniegi (pozostałość po działkach) i ziarnopłony wiosenne, a także złocie żółte (Gagea lutea (L.) Ker Gawl.), zawilce gajowe (Anemone nemorosa L.) czy fiołki.
ARCHIWUM - Park Poetów, 27 IV 2017: