Witryna i podstrony lub jej komponenty mogą zbierać Twoje dane pod postacią ciasteczek (Cookies). Poruszanie się po witrynie oznacza Twoją pełną akceptację ich zbieranie. W celu zarządzania danymi zbieranymi sprawdź utawienia swojej przeglądarki internetowej (prywatność/bezpieczeństwo - dane przeglądania/pliki cookie - ciasteczka).

baner fb warsztaty

Motyle i chwasty

Opublikowano: niedziela, 16, czerwiec 2019 Sebastian

Często słyszę, że chwasty zarastają, więc trzeba je zwalczać. Chwasty w pasie drogowym, chwasty na polu, chwasty na łące, chwasty na działce, podwórku, placu zabaw...

O "roślinach niepożądanych w uprawach" (czyli chwastach) nie jeden raz mówiłem, jeszcze pewno nie jeden powiem. Dziś skupimy się na pięknych owadach, z pewnością tych, które wzbudzają najwięcej pozytywnych emocji, czyli motylach. Wyjdźmy od banału - rusałki pawik (Inachis io), często błędnie nazywanej paziem królowej (dość to dziwne, gdy porównać oba motyle, ale faktycznie tak jest). Nie spotkałem się jeszcze z nielubieniem rusałki pawik. Klasyczny motyl, rozpoznawalny, znany i częsty. Często dochodzi do zdziwienia, gdy wspominam o roślinie żywicielskiej gąsienicy - pokrzywie. Tej samej, która choć wraca do łask na drodze zakochania w medycynie i kosmetologii naturalnej, to jednak jest tępiona, bo parzy, uczula. Gąsienice mogą też podjąć próbę wzrostu na liściach chmielu. Zachodzi tu jednak prosta zależność - nie ma pokrzyw = nie ma rusałki pawik. Pochylmy się nad tym, bo naprawdę w miastach spada bioróżnorodność motyli... Ostatnie zielone, niezagospodarowane place przeznaczamy na zabudowę mieszkalną, nowe galerie. A może właśnie pozostawienie takiej zielonej enklawy w środku miasta to nie objaw zacofania, a zrozumienia potrzeby tej ostatniej być może dla nas chwili, aby zadbać o bioróżnorodność? Bo choć poniżej pokażę fotki motyli spotkanych w czerwcu 2019 poza miastem, to wcale nie jest tak, że one w miastach, w jego szczególnych częściach czy peryferiach nie mogą występować ;)

Na start krasopani poziomkówka (Callimorpha dominula) z Gryżyńskiego Parku Krajobrazowego. Zamieszkuje wilgotne lasy liściaste i mieszane, skrywa się w bujnym podszycie. Gąsienica żeruje na rozmaitych gatunkach roślin zielnych, krzewów i drzew.

krasopoziom gpk2019

Następnie piękny modraszek amandus (Polyommatus amandus), również z Gryżyńskiego Parku Krajobrazowego. Ten z kolei preferuje wilgotne łąki i otwarte przestrzenie, gdzie rośnie groszek łąkowy i wyka ptasia, którymi odżywiają się gąsienice.

poly amandus 062019

Trzeci - z tego samego miejsca - to niestrzęp głogowiec (Aporia crataegi). Tu gąsienice odżywiają się liśćmi głogów, róż, śliw i nie tylko.

niestrzglogo gpk2019 01

niestrzglogo gpk2019 02

I zmieniamy miejsce ;) Teraz Bobrowniki (gmina Otyń), tuż przy rezerwacie "Bukowa Góra" i starorzeczu Odry. Na start plamiec trzmielniak (Ligdia adustata) - tu gąsienice odżywiają się liśćmi trzmielin i berberysów.

ligdiaadustata 0619

 I wielki finał z Bobrowników, cudowny modraszek - ogończyk wiązowiec (Satyrium w-album). Tu jak nazwa wskazuje, rośliną żywicielską stadium larwalnego są liście wiązów.

satyriumwalbum 160619

Dbając o bogaty świat roślin, dbasz o bioróżnorodność zwierząt. To takie proste :) I na łące i w mieście.